Nowości dla rodziców
Wychowanie dzieci i młodzieży jest procesem niezwykle odpowiedzialnym, złożonym, a niekiedy obciążającym opiekunów. Doświadczanie przez nich niepewności w niestabilnych czasach komplikuje próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie, do jakiej rzeczywistości przygotować najmłodsze pokolenia i jak je wspierać w radzeniu sobie z problemami.
Żeby wyrosnąć na fajnego dorosłego, dziecko potrzebuje miłości, docenienia, zdrowych granic, i poczucia, że jest szanowane. Ponieważ życie nie przebiega według podręcznikowego scenariusza, autorka uczy, jak możemy wspierać kompetencje emocjonalne naszego dziecka i jak pracować zespołowo w rodzinie. Opiera się na prawdziwych przykładach. Nie krytykuje, ale wskazuje rodzicom praktyczne narzędzia, z których mogą skorzystać także w trudniejszych przypadkach, takich jak dziecięce napady wściekłości, wieczne nie, posiłki, ustanawianie porządku dnia, czy trudne powroty z placu zabaw. Pokazuje też, jak się przy tym wszystkim za bardzo nie spinać i złapać zdrowy dystans.
Historie, które mogą się przytrafić każdemu przedszkolakowi (i rodzicowi!):
- spory na placu zabaw,
- marudzenie przy kolacji,
- nagłe wybuchy złości o błahostki.
Razem z Kubą i Leną dzieci poznają lepsze rozwiązania trudnych sytuacji. A krótkie ramki dla rodzica pozwalają zrozumieć podejście Self-Reg i ułatwiają korzystanie z niego na co dzień.
Choć rzadko o tym myślimy, dzieci często odczuwają stres. Nowe sytuacje, presja czasu, nagromadzenie bodźców — to wszystko sprawia, że trudno im poradzić sobie z napięciem. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, że zwykłe dyscyplinowanie uczy dziecko samokontroli, ukrywania swoich emocji i tłumienia potrzeb. Self-Reg to samoregulacja.
Książka, który uczy, jak sprawić, by relacja dziecka z cyfrowym światem była zdrowa i bezpieczna.
Ile czasu dziecko może spędzać przed ekranem? Kiedy dać mu pierwszy smartfon? Czy pozwalać na granie w gry? Jak nauczyć je radzić sobie z hejtem? I jak Internet wpłynie na jego rozwój?
Kieszonkowe ekrany stały się nieodłącznym elementem życia nie tylko naszego, lecz także naszych dzieci. Dla nas telefony komórkowe, smartwatche, tablety i przenośne konsole były nowościami. Uczyliśmy się ich obsługi, stopniowo poznawaliśmy interaktywny świat, powoli zanurzaliśmy się coraz głębiej w sieć. Dla naszych dzieci ekrany są oczywistością, nie znają świata bez nich, a po sieci poruszają się nieporównywalnie zgrabniej niż my. Co nie znaczy, że są w niej zupełnie bezpieczne i że wiedzą, jak dbać o higienę cyfrową.
Kiedy coraz więcej głosów gani dorosłych za to, że nie potrafią wprowadzać dzieci w świat cyfrowy, Magdalena Bigaj w swojej książce mówi: to normalne, że popełniamy błędy. Ważne, aby wyciągać z nich wnioski.